W terminologii Agile niejednokrotnie wspominamy o facylitacji spotkań, a najczęściej – ceremonii Scrumowych, gdzie to właśnie Scrum Master w dużej mierze facylituje spotkania. Czy wystarczy mieć teorię w małym palcu i pójdzie jak z płatka? Nie sądzę! Dobry i zaangażowany Scrum Master powinien mieć też zestaw pewnych cech miękkich, który sprawi, że adaptacja do zmian …
Tag: scrum
Uwaga, ogień na pokładzie
Gdy w projekcie pojawia się kryzys, nie możesz stać i czekać – ogień sam się nie ugasi. Bieganie wokół ogniska z krzykiem, może jeszcze podsycić płomienie. Proponuję: stań spokojnie i działaj. Przed kryzysem: zanim pojawi się kryzys postaraj się go przewidzieć. Nie da się wszystkiego uniknąć, więc bądź przygotowany: Przygotuj rejestr potencjalnych ryzyk i postaraj się …
Agile, kanban i zadania dnia codziennego
Prywatnie jestem żoną i mamą dwójki dzieci. Do tej pory dzieciaki chodziły do przedszkola, blisko naszego domu. W tym roku syn poszedł do pierwszej klasy, a córka do zerówki, żeby sobie jeszcze ułatwić życie wysłaliśmy dzieci do szkoły, która mieści się 10 km od domu. Zarówno ja, jak i mąż pracujemy, przybyło obowiązków, nowych zadań …
Mała zmiana, duża różnica?
Podczas realizacji prac projektowych często zdarza się, że klient prosi nas o małe zmiany, które przecież zajmują tylko chwilę. Ile razy zdarzyło Wam się, że przez takie drobne, nic nie znaczące zmiany popłynęliście z harmonogramem, czy z budżetem? Wielokrotnie jednak będąc dostawcą boimy się odmówić, bo przecież nie możemy wyjść na mało elastycznych. Warto jednak …
Zagrajmy w grę!
Lubię niekonwencjonalne podejście do pracy, zwłaszcza jeśli chodzi o pracę zespołową i budowanie morali. We wcześniejszym artykułach wspominałam o wykorzystaniu kart typu planning poker do estymacji historyjek oraz użyciu klocków Lego do retrospektywy. Dzisiaj przedstawię bardziej prozaiczne powody wykorzystania gier w pracy. Myślę, że nie ważne w jakiej fazie rozwoju według Tuckman’a[1] znajduje się zespół, …
Planning poker – dlaczego warto?
Przytaczając krótko okoliczności: w trakcie mojej (nazwijmy to na potrzeby wpisu) kariery, trafiłam do zespołu, który był w trakcie transformacji Agile. Pewne procesy działały już sprawnie, pewne wymagały dopracowania. Był to zespół specyficzny, gdyż składał się w większości z deweloperów o kilkunastoletnim doświadczeniu, którzy mówiąc krótko są znakomici w tym, co robią. Każdy z nich …