Czy spotkaliście się już z terminem VUCA? To cztery litery, które oznaczają:
- V – volatility (zmienność)
- U – uncertainty (niepewność)
- C – complexity (złożoność)
- A – ambiguity (niejednoznaczność)
Termin został zastosowany pierwszy raz przez Warrena Bennisa i Burta Nanusa w 1987 roku w odniesieniu do teorii przywództwa. Powstał by opisać okres niestabilności, niepewności, niejednoznaczności i złożoności…. idealny do tego co dzieje się teraz w trakcie pandemii COVID-19. Co prawda autorzy tego sformułowania mieli na myśli możliwość przetrwania wojskowych w trakcie wojny, niemniej my aktualnie jesteśmy teraz takimi wojskowymi, którzy muszą przetrwać w trakcie wojny z COVID.
Jako Project Managerowie walczymy o przetrwanie projektu, finansowania czy zespołu, który się rozpada, bo jego członkowie odchodzą. Liczba zmian w organizacjach i w IT, które zaszły od marca 2020 jest ogromna. Przytoczę tylko te najbardziej oczywiste: pracujemy zdalnie, zmieniły się realia finansowania projektów, wiele z nich czeka na „lepsze” czasy, wszystkie eventy przenoszą się do sieci, często w strukturze organizacyjnej firmy zaszły zmiany, które mają na celu przyspieszenie procesu decyzyjnego. Czy więc łatwo doprecyzować, że ten okres to właśnie VUCA? Ja nie mam żadnych wątpliwości.
Jak zatem przetrwać, a może nawet odnieść sukces w takim okresie? Już dużo wcześniej przed pandemią odpowiedzi na to pytanie szukał Bob Johansen. W swojej książce Leaders Make the Future napisał, że VUCA to nie jest ospa, nie minie, a to od każdego z nas zależy w jaki sposób przystosujemy się do danej sytuacji i jak ją wykorzystamy, żeby osiągnąć sukces. W czasie chaosu, każdy lider musi mieć pozytywne nastawienie i szukać w VUCA nowych możliwości dla siebie, zespołu i organizacji. Dlatego odwrócił nieco brzmienie liter w VUCA:
V – Vision (wizja) – szukaj możliwości dla siebie, zespołu, organizacji, bo czas chaosu tworzy przestrzeń do kreatywności, innowacyjności
U – Understanding (zrozumienie) – szybka, sprawna, dobra komunikacja w organizacji zapewni zrozumienie nie tylko zadań zleconych przez liderów do szarych pracowników, ale także sytuacji w jakiej znaleźli się pracownicy.
C -clarify (jasność) – w czasie VUCA mamy do czynienia z sytuacją bardzo złożoną i skomplikowaną, dlatego ważne jest by reguły gry były jasne i czytelne dla wszystkich, a lider jest odpowiedzialny za promowanie tych idei.
A – agility (zwinność) – takie warunki wymagają by każdy z zespołu, a przede wszystkim lider uczył się i stosował zwinność, bo tu jest cały pakiet zasad, które pomoże w skomplikowanej i niepewnej sytuacji.
Możemy zatem marudzić, dręczyć się i stresować, albo w aktualnych czasach szukać nowych możliwości. Wiele organizacji już tak zrobiło, przeniosło biznesy do sieci, skupiło się na cyfryzacji i zaczyna czerpać korzyści. Managerowie nagle przyjęli do wiadomości, że ta praca zdalna wcale nie jest zła, bo nie muszą szukać nowej przestrzeni biurowej, a i utrzymanie biura jest tańsze. Życzymy wam, żebyście znaleźli nowe możliwości, które spowodują, że osiągniecie sukcesy zarówno w życiu prywatnym jak i zawodowym.
Jakie kompetencje są niezbędne, żeby poradzić sobie w czasach VUCA? O tym już wkrótce. Zapraszamy!