Dziś krótko i na temat – dla przypomnienia dobre praktyki codziennego stand upu. Niestety często spotyka mnie sytuacja, kiedy ktoś próbuje przejąć władzę nad stand upem, szukać rozwiązań dla problemów w jego trakcie, bądź poruszać tematy, które są mocno odległe. Nie muszę dodawać, że to rozwala cały zamysł tego (powinno być krótkiego) spotkania i wpływa demotywująco na zespół, który w tle zaczyna się zajmować się czymś innym.
Zatem!:
- Zarówno jak projekt ma swój powszechnie znany „złoty trójkąt” tak standup ma swoje trzy podstawowe „złote pytania”:
- Co zrobiłeś wczoraj?
- Nad czym będziesz pracował dziś?
- Czy masz jakieś blokery?
Nie mniej, nie więcej .
- Standup nie powinien trwać więcej niż 15 minut. Jeśli Twój zespół jest już dobrze zgrany i ma odpowiednie umiejętności, update przebiegł szybko, a zza rogu nie czai się blocker, nie bój się skończyć spotkania wcześniej.
- Nie rozwiązuj problemów w trakcie stand upu. To spotkanie ma służyć ic sygnalizacji, ale nie zawziętej dyskusji nad rozwiązaniem. Zostańcie po stand upie, koniecznie tylko z osobami, które faktycznie są niezbędne.
- Zaczynajcie o czasie. Opóźnione spotkanie automatycznie spowoduje jego wydłużenie w czasie, może wprowadzić lekki chaos organizacyjny. Bądźmy punktualni i szanujmy swój czas wzajemnie.
- Nie zapominaj o tych, którzy pracują zdalnie z domu, bądź z drugiego krańca świata, stwórz warunki do tego, aby mogli wdzwonić się na spotkanie zespołu, którego są częścią.
- Spotykaj się codziennie o tej samej porze, standup powinien być rutynowy i wejść członkom zespołu w krew.
- To nie czas na odpisywanie na maile. Niestety bardzo często spotykam się z sytuacją, gdzie w trakcie stand upu zespół urządza multitasking, zwłaszcza jeśli jest to stand up zdalny i nie mamy podglądu na to, co robią w trakcie spotkania współpracownicy. Jeśli prośby nie pomagają, namów ich na używanie kamery, bądź wywołuj losowo, nie zawsze w tej samej kolejności.
- Nie zapominajcie, żeby wstać, w końcu to STAND UP! To pozwoli na większe skupienie uwagi, a spotkanie przebiegnie szybciej i sprawniej, gdy nie będzie można wygodnie się rozsiąść.
- Nie osiadaj na laurach. Nawet jeśli projekt idzie zaskakująco bezproblemowo, nie odwołuj stand upów. Regularność wyrobi dyscyplinę Twojego zespołu, poza tym pamiętaj! Ryzyko nie śpi.
- Słuchajcie się nawzajem. To czas dla Was, może dopiero na stand-upie odkryjecie, że Wasze tematy są powiązane, bądź macie wspólne blokery?
A co Wy dodalibyście do tej krótkiej listy dobrych praktyk?