Praca zdalna poniekąd wpisała się już w branżę IT, dla niektórych to wręcz warunek konieczny do podjęcia współpracy z daną firmą. Czy praca zdalna jest dobra, a przede wszystkim wydajna?I czy praca z domu jest tym samym co praca zdalna? Niby temat prosty i oczywisty, ale … no właśnie – zawsze jest jakieś ale 😉
Zaczynając od początku: czy praca zdalna to to samo co praca z domu? Hmm… i tak i nie, myślę, że zależy to od pracodawcy i umowy. W moim przypadku praca z domu nie równa się pracy zdalnej, oznacza to, że kiedy biorę WFH (work from home) w godzinach pracy muszę znajdować się pod moim adresem zamieszkania i jest to regulowane umową. Co innego, kiedy mamy umowę o tzw. telepracę – wówczas praca zdalna równa się pełnemu tych słów znaczeniu. Dociekliwych odsyłam do treściwego artykułu w oparciu o konkretne artykuły KP: https://www.kancelaria-szip.pl/strefa-wiedzy/434,praca-w-domu-nie-zawsze-stanowi-teleprace.html . Dlatego jeśli zależy Ci na pracy zdalnej i chcesz np. mieć możliwość pracy z różnych zakątków kraju/świata zwróć uwagę na rodzaj umowy i obostrzenia Twojego pracodawcy.
Podsumowując: praca zdalna pracy zdalnej nierówna, może być to praca tylko z miejsca zamieszkania, ponadto limitowana ilością dni w tyg/miesiącu – albo skrajnie – praca całkowicie zdalna w modelu rozproszonym, gdzie pracownicy komunikują się tylko i wyłącznie online z dowolnego miejsca.
Czy praca zdalna jest efektywna?
Myślę, że jest to kwestia subiektywna. Obecnie mamy w czym wybierać jeśli chodzi o technologie telekomunikacji i przesyłanie informacji w czasie rzeczywistym. Ogranicza nas tylko automotywacja. No właśnie, jak to jest?
Są ludzie, którzy są na tyle zmotywowani do pracy, że ich efektywność nie spada niezależnie od tego gdzie pracują – w biurze, na plaży czy w domu. Ale znam przypadki, gdzie praca w domu kompletnie rozleniwia … a to pośpię dłużej, a to skończę wcześniej, a to wyjdę do sklepu, zrobię pranie itp. No nie, nie o to w tym chodzi 😉 Warto przyjąć zasadę, że czas na pracę to czas na pracę. Gdy nie muszę przychodzić do biura i tak wstaję na tą godzinę o której normalnie zaczynam (zyskuję czas na dojazd itp.). Ważna jest dyscyplina. No i miejsce pracy. Praca z łóżka pod ciepłą kołderką sprawi, że za 15 min będziemy senni – zadbajmy więc o biurko/stolik i wygodne krzesło. Dlaczego to jest ważne? Jeśli chcemy pracować z domu/zdalnie ważne jest zaufanie naszego managera i zespołu. Chcąc nie chcąc kontakt jest ograniczony i trudniej utrzymywać relacje, czy dbać o wspólne cele zespołu. Ponadto może pojawić się poczucie wykluczenia i izolacji – nie każdy da radę to przezwyciężyć. Pracując poza biurem musimy być dostępni, zaangażowani i aktywni.
Wskazówki
W kilku dużych korporacjach jak Yahoo czy IBM zarząd odszedł od przywileju pracy zdalnej, ponieważ generowało to za duże koszty (współpraca i komunikacja w biurze była dużo wydajniejsza). Dlatego jeśli nie jesteś wystarczająco zmotywowany i wiesz, że w Twoim wypadku praca zdalna nie będzie tak efektywna jak w biurze – czasem lepiej odpuścić niż pożegnać się z pracą 😉
Co można zrobić, żeby poprawić swoją efektywność w trakcie pracy zdalnej?
- Staraj się gromadzić feedback. Pracując w biurze naturalne są rozmowy przy kawie, czy papierosie albo po prostu krótka informacja zwrotna. Trudniej o nią kiedy pracujesz zdalnie, dlatego sam wychodź z inicjatywą i proś zespół/szefa o feedback odnośnie Twojej pracy. Na pewno wpłynie to pozytywnie na zaufanie twoich współpracowników (zobaczą, że ci zależy), a ponadto będzie to dodatkowa motywacja dla Ciebie – może jest coś, co warto poprawić?
- Bądź w stałym kontakcie – codzienny kontakt jest ważny, ludzie wiedzą wtedy, że „jesteś”. Poza stand-upami możesz zagadać po prostu do kogoś na wewnętrznym komunikatorze bądź ustawić cykliczne spotkanie ze współpracownikami, czy managerem.
Nomady i benefity
Co daje praca z domu? Na pewno jest to benefit, na który (według mnie) powinno się „zasłużyć”. Powinna to być nagroda dla zespołów, które są już zintegrowane, albo zawalone robotą. Wtedy praca z domu pozwala zmniejszyć presję i stres, gdy ktoś spanikowany biega po biurze i krzyczy o deadlinach. Ponadto wszechobecne open space’y nie wpływają dobrze na nasze skupienie, przeciwnie do (dobrze zorganizowane) kącika pracy w domu, gdzie czujemy się dobrze i swobodnie.
Ale jak to mówią: jak kochać to księcia z bajki,a jak kraść to miliony. Dlaczego więc mamy się ograniczać do pracy z domu, skoro wymarzona praca to z tarasu na tropikalnej wyspie z widokiem na załamujące się fale i w cieniu palmy… Odpowiedzią na to są cyfrowi nomadzi.
Dlatego teraz możesz w końcu rzucić to wszystko, wziąć laptopa pod pachę i jechać w stronę słońca. Cyfrowi nomadzi to osoby pracujące zdalnie i mieszkające w dowolnym zakątku świata, często też podróżujące. W wielu krajach powstały już coworkingi (np. na Bali) dedykowane dla takich osób. Powstają również technologiczne startupy, które co roku wraz z pracownikami przenoszą się w inny zakątek świata. No, taką pracę zdalną to ja rozumiem:D
Dociekliwych zachęcam do przeczytania artykułu: http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/7,127763,22428471,cyfrowi-nomadzi-na-plaze-to-mozesz-sobie-pojechac-w-weekend.html?disableRedirects=true